Wydawca treści
Ośrodek Hodowli Zwierzyny „Bobry”
Ośrodek Hodowli Zwierzyny „Bobry” Nadleśnictwa Kudypy znajduje się w rejonie hodowlanym „Lasy Taborskie II”. W jego skład wchodzi jeden obwód łowiecki nr 245 o powierzchni ogólnej 4186 ha, w tym powierzchni leśnej 1724 ha, położony w leśnictwach Bobry i Żelazowice.
Występują tu cztery gatunki zwierzyny grubej: łoś, jeleń, sarna i dzik z czego polować można na jelenie dziki i sarny. Występująca zwierzyna drobna to lisy, jenoty, kuny, borsuki, norki amerykańskie, tchórze zwyczajne, zające szaraki, zaś z ptactwa kaczki, jarząbki, kuropatwy, gęsi, słonki, łyski i gołębie grzywacze.
Jelenie, sarny i dziki są podstawą działalności OHZ „Bobry" i cała gospodarka łowiecka w nim prowadzona skupiona jest na tych trzech gatunkach, które uznane zostały jako pożądane dla łowiska. Wśród gatunków niekorzystnie wpływających na rozwój zwierzyny drobnej niedrapieżnej znalazły się lisy, jenoty i borsuki.
Przeczytaj więcej o łowiectwie
Informację o polowaniach, możliwościach kwaterunku i inne szczegóły organizacyjne uzyskają Państwo pod numerami telefonów:
Piotr Sambor - 089 527 89 80, kom. 510 990 319
Wojciech Łakomy - 510 992 607
Najnowsze aktualności
Łabędź uratowany przez kudypskich leśników
Łabędź uratowany przez kudypskich leśników
Leśnicy z leśnictwa Redykajny wykonując swoje obowiązki służbowe w lesie nieopodal rzeki Łyny zauważyli dziwnie zachowującego się młodego łabędzia. Po zbliżeniu się do ptaka, który nie miał już siły uciekać, okazało się, że dziób i szyja zwierzęcia jest czymś owinięta.
Po schwytaniu ptaka okazało się, że łabędź zaplątał się w stalową plecionkę wędkarską zerwaną wraz z woblerem ( przynętą na drapieżne ryby). Miał zaplątany dziób i szyję, której nie mógł wyprostować przez co nie mógł nurkować i pobierać pokarmu. Błąkał się po lesie jakby szukał pomocy – wspominają leśnicy. Długo nie musiał na nią czekać, pracownicy Służby Leśnej natychmiast przystąpili do działania. Po unieruchomieniu łabędzia, sprzętem znalezionym w samochodzie, poprzecinali stalowe linki i oswobodzili przestraszone zwierzę. Po sprawnie przeprowadzonej akcji, nieco zdezorientowany, ale już wolny łabędź oddalił się w kierunku rzeki.
Miał szczęście, że akurat w tym miejscu obchodziliśmy las – stwierdził z zadowoleniem Leśniczy patrząc na odpływającego łabędzia.