Szacuje się, że produkcja  30% żywności na święcie uzależniona jest od działalności pszczół - kwiat musi zostać zapylony aby powstał owoc. Jeśli rośliny nie są wiatropylne, zapylenia muszą dokonać owady. Najbardziej znanym z nich jest pszczoła miodna, ale to nie jedyny gatunek. W Polsce żyje ponad 450 gatunków „dzikich pszczół” i innych owadów zapylających.  Badania naukowe dowodzą, że  dzika pszczoła potrafi w ciągu minuty oblecieć do 35 kwiatów, a masa nektaru przenoszonego przez pszczołę robotnicę może stanowić nawet 70% masy jej ciała.

To tylko kilka ciekawostek z życia pszczół o których mogli usłyszeć uczestnicy „Święta Pszczół”. Pszczelarze z Rejonowego Koła Pszczelarzy w Olsztynie oprowadzali po „Ścieżce Pszczelarza” która kilka lat temu powstała w Arboretum dzięki ich merytorycznemu wsparciu. Zobaczyć można tam  było przyrządy pszczelarskie, różne typy uli oraz drewniane barcie. Na końcu ścieżki na wytrwałych czekała degustacja miodów.  Pszczelich opowieści prosto z leśnej pasieki można było wysłuchać dzięki obecności leśnika- pszczelarza Antoniego Czyża z Nadleśnictwa Zaporowo, który w bajkowy i hipnotyzujący sposób opowiadał o swojej pasji. Na stoisko Antka tłumy przyciągał nie tylko szklany ul w którym przez szybkę można było obserwować pracę pszczół na plastrze miodu, ale również delikatny zapach palonego próchna i lawendy wydobywający się z podkurzacza – przyrządu którym pszczelarz odymia pszczoły w trakcie przeglądu ula.

Dal najmłodszych przygotowaliśmy warsztaty plastyczne, dzieci chętnie malowały na drewnie, wypełniały specjalną pszczelą kartę pracy czy lepiły świece z wosku pszczelego.

Na  koniec spotkania, na wszystkich, którzy aktywnie uczestniczyli w „Święcie Pszczół” czekał bardzo słodki upominek – pamiątkowy słoiczek lipowego miody prosto z leśnej pasieki.